Dziś zamiast plastyki urządziliśmy sobie słoneczne fiku-miku na podwórku. I było cudnie! Piękne słońce na podwórku sprawdzało się idealnie w roli partnera do zabawy!
a po podwórkowym szaleństwie obiad zjadał się lepiej i mogliśmy grać w szachy, karty lub układać pusy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz